Noworodek ma bardzo delikatną skórę, dlatego potrzebujemy dla niego ubranek miłych w dotyku z tkanin z atestem. By utrzymać czystość skóry noworodka, musimy mieć równie delikatne środki pielęgnacyjne. Powinny one być bezpieczne, czyli nie uczulające, bez szkodliwych dodatków, łatwe w stosowaniu oraz takie, które nie brudzą odzieży.
Jakie kosmetyki dla noworodka wybrać?
W sklepach mamy ogromny wybór kosmetyków dla niemowląt i noworodków. Dlatego ciężko nam się zdecydować, które wybrać. Każde kuszą ładnym opakowaniem i informacją o bezpiecznym ich użytkowaniu. Jednak musimy jeszcze dokładnie czytać skład na etykietach oraz datę ważności do użycia. Ważne jest również przyjrzenie się, czy towar nie jest uszkodzony lub otwarty.
Często, gdy nie wiemy jakie kosmetyki dla noworodka będą najbardziej odpowiednie, z pomocą może nam przyjść ekspedientka. Zwykle kosmetyki te będą takie same, co kosmetyki dla niemowląt. Najbardziej możemy zaufać kosmetykom naturalnym. Są one na bazie naturalnych składników, czyli nie zawierają chemii, tylko składniki roślinne, ziołowe.
W internetowych sklepach mamy wyszczególnione wszystkie artykuły, jakie kosmetyki dla noworodka będziemy przeglądać. Dla noworodka nie potrzebujemy ich dużo.
Jakie kosmetyki naturalne kupić?
Decydując się na kupno bezpiecznych kosmetyków dla dzieci, kierujmy się sprawdzonymi informacjami o producentach tych wyrobów. Bądźmy pewni, iż w kosmetykach zostały zawarte wyłącznie naturalne składniki i na pewno nie ma w nich parabenów, chemicznych barwników itp. szkodliwych substancji.
Kosmetyki dla niemowląt powinny mieć atest, dzięki temu produkt staje się wiarygodny. Bio emulsje dla niemowląt są bezpieczne. Wskazuje na to już sama ich nazwa. Bio emulsje dla niemowląt mają naturalne barwniki, są zwykle bezzapachowe lub mają aromat z naturalnego bezpiecznego olejku eterycznego, który nie drażni skóry ani dróg oddechowych dziecka.
Wśród naturalnych kosmetyków znajdziemy płyny i żele:
- naturalne pianki do mycia ciała,
- bio emulsje dla niemowląt do skóry wrażliwej, atopowej,
- mydła,
- szampony,
- płyny do kąpieli.
Naturalna pianka do ciała zwykle jest już tak wyprodukowana, by była zarówno do mycia buzi, rąk, głowy, jak i reszty ciała. Jeżeli zdecydujemy się na szampon, sprawdźmy, czy można nim myć także buzię. To ważne, ponieważ szampon często spływa po twarzy. W żadnym wypadku szampon nie może szczypać w oczy. Mydła i płyny do kąpieli także powinny być nieszczypiące.
Jakie bezpieczne kosmetyki dla dzieci starszych?
Starsze dzieci również nie znoszą, gdy kosmetyk wciska im się do oczu i szczypie. Dlatego z powodzeniem możemy używać te same naturalne kosmetyki, co wówczas, gdy dziecko było młodsze. Uniwersalna naturalna pianka do mycia ciała, jeżeli jest kolorowa i pachnąca, umili dzieciom pobyt w łazience podczas kąpieli i codziennej toalety.
Dzieci trzeba zachęcać do mycia, więc jeżeli uda nam się kupić taki kosmetyk, jak naturalna pianka do mycia ciała, nie tylko myjąca skórę i włosy dziecka, ale jeszcze ładnie wygląda i ma atrakcyjny zapach, nie będziemy musieli namawiać malca do umycia rąk, buzi, czy włosów, przy których jest najwięcej grymasów i niezadowolenia.
Czym czesać włosy i myć zęby maluszkom?
Do czesania włosów u niemowląt wystarczy miękka szczoteczka bambusowa z bardzo delikatnym włosiem. Dziecko starsze, którego skóra głowy jest grubsza, a włosy mocniejsze, może być czesane szczotką z miękkimi kolcami, ale na tyle sztywnymi, by mogły rozczesać ewentualne kołtunki i złączyć dłuższe włosy w kucyk.
Niemowlę, które jeszcze nie ma ząbków, przyzwyczajamy do szorowania dziąseł gumową nakładką, którą nakładamy na nasz palec i delikatnie masujemy dziecku dziąsła. Maluszek, który już ma ząbki, powinien być przyzwyczajany do szorowania ich szczoteczką bambusową z miękkim włosiem. Szczoteczkę trzyma dorosły i delikatnie pociera szkliwo ząbków.
Przedszkolak może już sam trzymać w dłoni szczoteczkę bambusową i myć zęby z nałożoną na włosie pastą do zębów, przeznaczoną dla dzieci. Musi ona być jadalna, gdyż maluchy często przypadkowo tę pastę łykają. Nie może więc ona mieć w swym składzie żadnych szkodliwych substancji, mogących dziecko zatruć.
Autor tekstu:
Beata Goździk, mama trójki dzieci.
Autorka książki „Bierz plecak i lecimy”.